Witaj!
Poprzednia część kalendarza sezonowości spotkała się z ogromnie pozytywnym odbiorem, dlatego już wtedy wiedziałam, że będę chciała kontynuować tego typu zestawienia - miał powstać wpis o zimowych smakołykach z warzywniaka, ale zostawię go na przyszły rok, bo przecież mamy już wiosnę! :) Mimo, że pada śnieg :D
W kwietniu przyroda dopiero się budzi i wybór owoców nadal jest ubogi, chyba, że sięgamy po dostępne w większych sklepach owoce egzotyczne. W ramach próbowania owoców i warzyw, których nigdy nie jadłam kupiłam jakiś czas temu papaję. Jednak nie przypominam sobie bym ją kiedykolwiek wcześniej jadła - i bardzo się cieszę, że spróbowałam. Jest pyszna, nawet trudno mi jest sobie wyobrazić jak wspaniale musi smakować w kraju, z którego pochodzi - Ameryce Południowej.
- jabłka
- gruszki
- orzechy laskowe
- orzechy włoskie
W przypadku orzechów laskowych to serdecznie polecam takie świeżo łupane, jeśli tylko macie do nich dostęp - są pyszne, "soczyste" i zupełnie inne w smaku, niż te z paczki :) Wiem, że zajmuje to więcej czasu, ale warto!
Podziel się w komentarzu swoją ulubioną odmianą jabłek i gruszek :)
- rzodkiewka - ziemniak - korzeń pietruszki i selera - sałata - topinambur - pieczarka - pomidory (szklarniowe)
Poprzednia część kalendarza sezonowości spotkała się z ogromnie pozytywnym odbiorem, dlatego już wtedy wiedziałam, że będę chciała kontynuować tego typu zestawienia - miał powstać wpis o zimowych smakołykach z warzywniaka, ale zostawię go na przyszły rok, bo przecież mamy już wiosnę! :) Mimo, że pada śnieg :D
W kwietniu przyroda dopiero się budzi i wybór owoców nadal jest ubogi, chyba, że sięgamy po dostępne w większych sklepach owoce egzotyczne. W ramach próbowania owoców i warzyw, których nigdy nie jadłam kupiłam jakiś czas temu papaję. Jednak nie przypominam sobie bym ją kiedykolwiek wcześniej jadła - i bardzo się cieszę, że spróbowałam. Jest pyszna, nawet trudno mi jest sobie wyobrazić jak wspaniale musi smakować w kraju, z którego pochodzi - Ameryce Południowej.
Sezonowe owoce, dostępne w kwietniu:
- jabłka
- gruszki
- orzechy laskowe
- orzechy włoskie
W przypadku orzechów laskowych to serdecznie polecam takie świeżo łupane, jeśli tylko macie do nich dostęp - są pyszne, "soczyste" i zupełnie inne w smaku, niż te z paczki :) Wiem, że zajmuje to więcej czasu, ale warto!
Podziel się w komentarzu swoją ulubioną odmianą jabłek i gruszek :)
Sezonowe warzywa dostępne w kwietniu:
- brukiew - burak - cebula - dymka - czosnek - fasola - marchew - kapusta biała/czerwona - por- rzodkiewka - ziemniak - korzeń pietruszki i selera - sałata - topinambur - pieczarka - pomidory (szklarniowe)
Przepisy z sezonowymi warzywami:
- oszukane gołąbki- piernikowe ciastka marchewkowe
- placki z buraków
Jeśli spodobały Ci się zestawienia udostępnij link do tego wpisu znajomym lub swoim czytelnikom/fanom :) Będzie mi ogromnie miło!
Używając oznaczenia na instagramie @fitlovinpl i/lub tagu #fitlovinpl szybciej znajdę taką wzmiankę :)
Pozdrawiam!
18 komentarzy
Jabłka, które jeszcze mogą być dostępne z polskich zbiorów są całkiem fajne, bo to nie te miękkie i jałowe deserówki (o dziwo, popularne, choć jak dla mnie pozbawione aromatu kompletnie), tylko twarde, kwaskowe, charakterne owoce :)
OdpowiedzUsuńJa własnie wyjadam jabłka z poprzedniego sezonu, są miękkie i klapciowate pomimo przechowywania ich w zimnym garażu, mało pryskane więc też mają prawo tak wyglądać no i taka odmiana,
UsuńOstatnio nawet chętnie jem twarde gruszki, kiedyś nie do przełknięcia dla mnie.
Moje ulubione gruszki to zdecydowanie konferencje:)
OdpowiedzUsuńJa jabłko Lubie zastąpić kaki, a jak mam ochotę na "obieranie" to kupuje pamelo ;)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś mi ochotę na orzechy laskowe świeżo łupane :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je! :)
UsuńO matko, całe życie czegoś takiego szukałam! Mam nadzieję, że będziesz kontynuować serię przez cały rok, żeby czytelnicy mogli zbierać sobie te miesięczne zestawienia i stworzyć kolekcję sezonowych warzyw i owoców. Serdecznie dziękuję z ten wpis!
OdpowiedzUsuńGrafika na maj - już za późno, ale na czerwiec przygotuję coś :)
UsuńŚwietny pomysł z tym kalendarzem, taka wiedza mi się przyda. Smuci mnie tylko to, że póki co mamy tak skąpy wybór..
OdpowiedzUsuńPrzyroda się dopiero rozkręca! :)
UsuńUwielbiam warzywa. Owoce troszkę mniej, zawsze miałam z nimi problem.
OdpowiedzUsuńFajny cykl, szczególnie muszę przyjrzeć się warzywom. Mam ogromną ochotę na zrobienie barszczu czerwonego :)
OdpowiedzUsuńDobra ściąga :)
OdpowiedzUsuńW takim razie rozejrzę się za papają, bo nigdy nie jadłam.
OdpowiedzUsuńA z polskich produktów jeśli są jabłka i marchewki, to przeżyję ;)
ja ostatnio złapałam straszną "fazę" na fasolę! Oczywiście głównie próbuje ciast, muffinek i placków z jej wykorzystaniem, są naprawdę przepyszne :)
OdpowiedzUsuńNatalio, mam do Ciebie pytanie - czy jeśli wykonywałam już jeden z treningów fbw przez 8 tygodni, potem wykonywałam inny przez kolejne 8 tygodni, to mogę teraz z powrotem wrócić do tego "starego", ale oczywiście z większymi ciężarami, gdyż zanotowałam progres w tej kwestii? :)
Pozdrawiam ciepło!
Ogólnie to nie wiem dokładnie jak wygląda Twój staż, te poszczególne treningi i cel, ale możesz spróbować :)
UsuńUwielbiam kwietniowe warzywka :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam topinambur i ostatnio miałam właśnie na niego wielką ochotę. Mam o tyle dobrze, że jest on uprawiany przez rodziców mojego P. Niestety tata P. powiedzial, że akurat w tym okresie topinambur zaczyna lekko gnić i dużo korzeni jest już niejadalnych :(
OdpowiedzUsuń