Witajcie :) Jak pewnie zauważyłyście mniej mnie ostatnio na blogu a to za sprawą nietrzymania się rozkładu BTW i braku treningów. Przychodzę jednak dzisiaj z trzema pytaniami z maili oraz trzema krótkimi odpowiedziami. Powtarzają się one dość często, także może inne osoby dowiedzą się czegoś, co je interesuje, ponadto zachęcam do zadawania również innych pytań w komentarzach lub drogą mailową (adres po prawej w rubryce "o mnie"). 1. Ogólnie jestem szczupła, tylko mam odstający brzuch. Co mam zrobić, co ćwiczyć i dlaczego rano jest on płaski, a jak tylko coś zjem to robi się balon i wyglądam jakbym była w ciąży? Przede wszystkim płaski, nieotłuszczony brzuch zdobywa się w kuchni. To właśnie jedzenie, które spożywamy ma ogromny wpływ na wygląd tej części ciała. Jeżeli dieta leży to żaden trening nie pomoże. Po pierwsze należy zwrócić uwagę na posiłki, które spożywa się rano i czy one nie są powodem rozpierania, które powoduje odstający brzuch. Surowe owoce, płatki ow...
Którą opcję zjedlibyście chętniej? :) Łosoś wędzony, sałata, zblanszowane brokuły z jogurtem naturalnym i czosnkiem, kasza gryczana i pietruszka :) Żeberka podgotowane i podsmażone z przyprawami, duszona cukinia z papryką i porem, sałata z ogórkiem i świeżą papryką, pół bułki pełnoziarnistej :) Wczorajszy i dzisiejszy, oba były pyszne i pełne smaku :)
Przyszła kolej na mnie :) O co chodzi w TAGu Versatile? trzeba nominować kilka blogów, które Twoim zdaniem na to zasługują poinformować o tym fakcie autorów nominowanych blogów ujawnić 7 faktów o sobie samym podziękować nominującemu blogerowi u niego na blogu pokazać nagrodę The Versatile Blogger u siebie na blogu Otagowała mnie Ewa. Dzięki :) 1. W wolnych chwilach, których obecnie nie mam (:D) zajmuję się różnymi robótkami ręcznymi. Wykonuję biżuterię, albumy tzw. scrapbooking, kartki okolicznościowe, ozdabiam jakieś elementy wyposażenia w domu i ogóle lubię rysować i różne artystyczne wyzwania :) 2. Lubię odmóżdżające gierki i seriale :D czasem tracę mnóstwo czasu i jestem na siebie zła, po czym po kilku dniach robię to samo :( :( :( 3. Od kilku miesięcy walczę ze swoim "bałaganiarstwem". Chodzi o to, że nie zawsze odkładam rzeczy na ich miejsce, ponadto próbuję uwolnić się od góry niepotrzebnych rupieci, które wbrew pozorom b...
Brak dowolności mi nie służy. Miałam wczoraj ciężki dzień z racji bycia mamą, ale mimo to nie dałam się ani arbuzowi, ani winogronom, ani budyniowi, który sama zrobiłam dla rodziny, bo zostały mi żółtka, a sama z białek zjadłam "omlet" ;);) Na pocieszenie w trakcie pieczenia chleba (którego nie zjadłam wczoraj, bo nie zaplanowałam go wcześniej) wrzuciłam do piekarnika kurczaka w przyprawach i to była potrawa, która zagości na dłużej na pewno, wieczorem jednak mój humor osiągnął dna, nie pomogła nawet dłuższa niż zwykle kąpiel z pachnącą świecą... Rano przyrządziłam dwie owsianki (a w zasadzie jedną, ale stwierdziłam, że na raz tyle nie zjem ;)) Moje dwa śniadania Płatków było tyle, ile zwykle, czyli 80g, ale dwa jajka i cztery białka zwiększyły objętość dania no i dolałam więcej wody do gotowania. Cynamon z bananem smakował wyjątkowo dobrze. Dodaję dwa jadłospisy, ale zaznaczam, że nie zawsze komponuję posiłki w sposób, w jaki są zapisane. Np. zjedzenie 200g b...
Witajcie :) Były prośby o przepis na chleb, więc dodaję. Aby w ogóle zrobić swój chleb potrzebny jest zakwas. Robi się go bardzo prosto, potrzebna jest tylko woda i mąka. Jeżeli chcemy, aby chleb był na prawdę zdrowy najlepiej wybrać mąkę żytnią typ 2000. Zawsze przesiewajcie mąkę, używajcie drewnianej lub silikonowej łyżki, nie metalowej. Nie wiem dlaczego, ale nawet jak to zabobon lepiej dmuchać na zimne ;) Zakwas robiłam w ten sposób: Dnia pierwszego ok. godz 19 wymieszałam w misce 100g mąki i 100ml letniej wody, przykryłam ściereczką i odłożyłam na 12h na lodówkę. Nie powinno to być miejsce przewiewne lub zimne. Dnia drugiego, po 12h, czyli ok 7 rano przemieszałam zakwas i odstawiłam na kolejne 12h ok 19 godziny dnia drugiego dodałam 50g mąki i 50ml letniej wody, konsystencja zależy od mąki, ale ma to być podobne do jogurtu nie greckiego, ale gęstego ;) Po wymieszaniu odstawiłam pod przykryciem na 24h. Dnia trzeciego, ok 19 dokarmiłam mąką i wodą zakwa...
Hej :) Wczoraj !? pytała jak zrobić taki zielony zrzut ze strony potreningu.pl ;) O jaki zielony zrzut chodzi możecie zobaczyć w poprzedniej notce, z wczoraj :) Aby w ogóle mieć dostęp do tej opcji trzeba się zalogować/zarejestrować Można połączyć konto za pomocą facebook'a lub założyć nowe Jak się zalogujecie to trzeba przejść do zakładki "Diety" Wybrać opcję "Zapisuj swoje posiłki" W zakładce dziennika żywieniowego trzeba dodać posiłki i produkty, można zapisać dany posiłek jako szablon, jak np. jecie często jakieś zestawienie i jak uzupełnicie klikacie "Dodaj nowy wpis do dziennika Po kliknięciu "Dodaj..." przekieruje Was do takiego widoku i tutaj wybieracie "generuj zrzut" Otworzy się Wam okienko zapisu, możecie wybrać tylko odczyt, lub zapisać na dysku. Mam nadzieję, że teraz już jasne, jak macie jeszcze pytania to zapraszam do dodawania komentarzy lub wysyłania maili :)
TU i TU znajdziecie szczegóły mojej diety, jak ktoś przegapił lub jest tutaj pierwszy raz :) Założenia: ok.2100kcal 157,5g białka 70g tłuszczu 210g węglowodanów Tak przestawia się moje poniedziałkowe jedzenie ;) Jak dziadek zobaczył mój obiad to stwierdził, że tyle nie zjem i nie zmieści się to do mojego placka (miał na myśli brzuch :D). Się przeliczył, zjadłam wszystko i tęsknym wzrokiem patrzyłam na resztę kaszy, która została z worka ;) Pierwsze wrażenia? Zapomniałam zaplanować sobie oliwy do obiadu, sucha kasza, mięsa na szczęście nie przegotowałam (wrzuciłam całą pierś na wodę- 20 minut i jest idealna :) miękka i nie jest sucha, nawet kurza) jak zważyłam kaszę postanowiłam dopchać się warzywami stąd pół talerza sałaty i ogórek ;) W tabeli możecie zobaczyć, że warzywa są oznaczone jako 1g, bo inaczej system nie chce puścić, ale jak już wspominałam w poprzednich postach nie liczę żadnych warzyw oprócz: -karczochów -gotowanej marchwi -buraków -ziemniaków -zielon...
Witajcie :) Zapraszam na podsumowanie, nie ma spektakularnych efektów, ale liczę na nie za cztery kolejne tygodnie na czystym jadłospisie i kontynuacji treningów siłowych :) Najpierw zdjęcia, bo pewnie i tak nikt nie będzie czytał co mam do napisania :D:D Żyły mi wychodzą na łapach :D:D Plecy, nie umiem się spinać, ale chcę mieć co porównać potem ;) Bicepsy i dowód, że mój brzuch potrzebuje jeszcze dużo pracy... Moje nogi, pewnie ktoś pomyśli, że wyglądają męsko- spoko, każdy komentarz mile widziany, chciałabym poznać Wasze prawdziwe opinie ;) Nie będę wrzucać zdjęć na obcasach na razie, ale kiedyś dodam :) Za mną 4 tygodnie, w każdym po 3 treningi siłowe, czyli 12 treningów. W ostatnich dwóch tygodniach trochę odpuściłam z treningami pomiędzy siłowymi i czuję więcej siły i większą chęć, kiedy już czas treningu. Do przodu, ale niektóre ciężary stoją czekając na inne partie, bo nie mogę pozwolić sobie na zmianę obciążenia po każdym ćwicze...