2 sierpnia 2013

261. FOTOMENU- W 100 dni do lepszego brzucha- moja relacja dni 21-25.

Witajcie!
Dni pędzą jak szalone, dopiero co dodaję relację z 5 dni, a już czeka kolejna do publikacji :) Wybaczcie jakość niektórych zdjęć, ale mój telefon jest megasłaby ;)


Dzień 21 nd

Jadłospis
Śniadanie: jedna kokilka z pieczoną owsianką, owoce, orzechy

II Śniadanie: fasolka szparagowa, kurczak w sosie, bułka żytnia z ziarnami

Obiad: trochę zupy jarzynowej z fasolką szparagową, ziemniakami

Kolacja: dwie kromki chleba orkiszowego z masłem i łosoś wędzony (100g), dwa pomidory, na oko 50g serka wiejskiego

Trening:
nie było

Woda zaliczona

Komentarz:
Na pielęgnację nie mam siły i ochoty- smarowanie się czymś, co sprawia, że po 5 minutach od kąpieli się kleję to średnia przyjemność- o ile w zimie tłusty film przeszkadza mi średnio to w lato nie akceptuję go w ogóle.


Dzień 22 pon

Jadłospis
Śniadanie: 2 kromki chleba orkiszowego, masło, ser żółty

II Śniadanie: serek wiejski, pomidor, kromka białego chleba

Podwieczorek: 2 kokilki pieczonej owsianki, sorbet bananowo- porzeczkowy, kawałek arbuza i dwa winogrona

Kolacja: 2 jajka, fasolka szparagowa
Trening:
nie było

Woda zaliczona

Komentarz:
Temperatura skutecznie zniechęca do jedzenia... dwa pierwsze posiłki nie w swoim domu.


Dzień 23 wt

Jadłospis
Śniadanie: kokilka z pieczoną owsianką, garść winogron

II Śniadanie: serek wiejski, rzodkiewki, bułka żytnia

Obiad: Babcine pierożki z owocami :)
Podwieczorek: kapusta biała z przecierem pomidorowym i kiełbasą od znajomych, 2 jajka, bułka żytnia z ziarnami (OMG myślałam, że pęknę)

Kolacja: tuńczyk z wody, pół bułki żytniej, papryka żółta, plaster żółtego sera

Trening:
Siłowy z piłką swiss

Woda zaliczona


Dzień 23 wt

Jadłospis
Śniadanie: owsianka z jajkiem i mrożonymi bananami i borówkami, do tego śliwka i arbuz

II Śniadanie: ??

Obiad: pół worka ryżu, pół piersi z kurczaka (z pieprzem, ziołami i łyżeczką musztardy), sałata z zieloną papryką i jogurtem naturalnym

Podwieczorek: serek wiejski, pół pomidora, 2 jajka pół kromki chleba z indykiem (dodatkowo jedno jajko, drugą połówkę pomidora i drugą połówkę chleba zjadł mi synek :D)

Kolacja: dwie kromki chleba z indykiem i masłem, pomidor

Trening:
Crossfit w 15 minut
Insane ABS (tylko C-sit)

Woda zaliczona


Dzień 25 czw

Jadłospis
Śniadanie: owsianka z jajkiem i owocami z lodówki (brzoskwinią i arbuzem)

II Śniadanie: serek wiejski, rzodkiewki, kromka chleba żytniego, orzeszki

Obiad: ponad pół worka ryżu, pół piersi z kurczaka (z pieprzem, ziołami i łyżeczką musztardy <3 POLECAM od czasu do czasu! ;)) zielona papryka, brokuł
Jakie ładne mi serduszko wyszło z papryki :D
Porcja syna- nie zjadł wszystkiego, ale bardzo mu smakowało :)


Podwieczorek: serek wiejski (miał się nie powtórzyć tego dnia, ale tak wyszło), kromka żytniego, masło, plaster żółtego sera i indyka, zielona papryka, rzodkiewki

Kolacja: tuńczyk z wody, kromka chleba żytniego 100%, pomidor

Trening:
Siłowy z piłką swiss

Woda zaliczona

Mam dla Was super temat na nowy tydzień- o tym w poniedziałek :)
Jakie macie plany na łikend? Mam nadzieję, że znajdziecie chwilę by zajrzeć do mnie, bo jutro zapraszam na migawki ostatnich dni, a i w niedzielę pojawi się nowy wpis :)
Pozdrawiam!

29 komentarzy

  1. Fasolka, pierozki, owoce i chleb orkiszowy, moje ulubione <3, a ta pulchniutka lapka na pierwszym zdjeciu rozbraja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. <3 Moje też :D

      Właściciel pulchniutkiej łapki przesyła buziole :D

      Usuń
  2. hmm a co jest złego w musztardzie? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to samo miałam pytać :-)

      Usuń
    2. Musztarda zazwyczaj jest z octem, nie jest to dobre dla stawów, cukier często zastępowany jest syropem glukozowo-fruktozowym.
      Chociaż musztarda jest boska <3


      Hmm, strasznie dużo pieczonych owsianek - lepsze od zwyklych? Polecasz? Dasz przepis ;) bo nigdy nie jadłam

      Usuń
    3. Dokładnie, cukier, syrop i ocet ;)

      Dużo pieczonych, bo piekę od razu na kilka dni :) Przechowywane w lodówce zachowują świeżość, rano przygotowanie śniadania zajmuje 30s no i jest lato a owsianka z lodówki- same korzyści. Przygotowanie łatwe lekkie i przyjemne, przepis tutaj:
      http://niebieskoszara.blogspot.com/2012/09/94-ostatnie-sniadanie-w-ramach-akcji.html
      Polecam zalać płatki wrzątkiem, żeby wsiąknęły wodę wtedy pieczona owsianka zamienia się w super pyszne ciacho :D

      Usuń
  3. Pokochałam pieczoną owsiankę (wczoraj był moj pierwszy raz z owsianką) idealnie zastępuje drożdzówki na ktore ostatnio ciągle mialam ochotę ;)
    plan na weekend - 78 urodziny babci sb, nd Dinopark :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, ja też je kocham chyba sobie jutro upiekę turę :D One na prawdę są super i mogą być zamiennikiem dla słodyczy :)

      Super plany, dobrej zabawy! :)

      Usuń
  4. te jakby duze muffinki, az mi sie slinka cieknie na nie:d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na owsianki pieczone? :)
      Mój syn woła "ciacho" na nie :D

      Usuń
  5. Pisz szybko jak robisz te owsianki i gdzie kupić kokilki? mam teraz możliwość piec takie cuda i nie mam w czym :( już z tydzien chodzę po sklepach i żadnych ładnych nie widziałam, z resztą mało w ogóle widziałam.
    Same pyszności świetnie dajesz radę!
    Masz jakieś urządzenie do krojenia arbuza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyżej w komentach podałam adres do przepisu na owsianki pieczone, kokilki kupiłam białe w kauflandzie, niebieskie w DUKA, a czerwone dostałam :)

      Dziękuję :)
      Do arbuza mam takie kółko, pierwszy raz tego używałam, mama dostała z arbuzem w prezencie od kogoś :D

      Usuń
  6. Pieczona owsianka musi być mega *_*

    OdpowiedzUsuń
  7. hej,:) czy Twój blender nadaje się do blendowania mrożonych owoców? ja właśnie kupiłam i niestety w instrukcji jest napisane że nie nadaje się do mrożonek, lodu, kawy itp. :/ a chciałam takie pyszne lody zrobić jak Ty z mrożonych owoców...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam Braun multiquick i idealnie się nadaje, trzeba chwilę poczekać aż owoce troszkę odtają i w trakcie mieszać kilka razy łyżką, ale efekt o dużo przewyższa wkład pracy :)

      Usuń
  8. fasolka mmm... co tu więcej pisać :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Muszę w końcu spróbować tej pieczonej owsianki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, jak się namoczy płatki to wychodzi super :)

      Usuń
  10. Nie jadłam jeszcze fasolki w tym roku, a ją uwielbiam... Przez Ciebie będę musiała ją kupić! ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. super:) takie jedzonko lubię:) rozumiem Ciebie - przez temperatury też pilnuję się z jedzeniem, bo wcale bym nie jadła ;/
    myślę, że jak spojrzeć na skład musztardy i nie będzie straszyła, to od czasu do czasu można sobie coś tam musztardowego zaserwować:)
    ja zaczęłam urlop - plan na weekend? sportowo, naukowo i organizacyjnie (szykuję się do wyjazdu na Balonowe Mistrzostwa we wtorek:)!), więc sporo rzeczy mam do zaliczenia:) no i muszę wyluzować, bo zestresowana jestem strasznie ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. kocham owsianki z różnymi dodatkami (najbardziej z łyżeczką miodu), ale pieczonej jeszcze nie próbowałam :D muszę koniecznie wypróbować :D skoro Twój maluszek mówi, że to ciacho to wierzę mu hehe :D a lubię ciacha :D (mimo, że ich nie jadam) :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można tymi owsiankami trochę oszukać mózg, że coś tam słodkiego się zjadło, jedzone łyżką prosto z kokilki smakują najlepiej :D

      Usuń
  13. bardzo lubię te zestawienia, zawsze coś sobie podpatrzę dobrego do zjedzenia :) dlaczego ja nie mam piekarnika..?:( pieczone owsianki mi się marzą.

    OdpowiedzUsuń
  14. jak dla mnie to jesz baaardzo dużo..nawet jeśli trenujesz. Nie rozumiem czy chcesz w ogóle schudnąć, czy utrzymać wagę, czy mieć płaski brzuch? Jeśli utrzymać wagę to super Ci to służy ale zauważyłam, że często jesteś z czegoś niezadowolona ze swojego wyglądu. I nie obchodzi mnie teraz krytyka typu - dobrze je, zdrowo itp. jestem przeciwniczką głodzenia się ale ilości twojego jadła są naprawdę duże..
    A tak z innej beczki to Twój synuś jest przeuroczy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcę mieć bardziej widoczne mięśnie co nie równa się chudnięciu, bo na wielu blogach można zobaczyć znaczną utratę mięśni, szczupłą sylwetkę, ale to nie jest to, do czego ja dążę.
      Jestem niezadowolona, bo chcę być coraz lepsza i coraz lepiej wg siebie wyglądać. To normalne, że poprzeczkę stawiam sobie coraz wyżej. To tak, jakby naukę języka zakończyć na poziomie ledwo komunikatywnym, gdy chce się mieszkać w danym kraju.
      Ja jestem przeciwniczką głodzenia się, takie jedzenie pomaga mi zachować równowagę psychiczną, widzę efekty swojej pracy i mimo, że są one wolniejsze to są i mi to odpowiada.

      Dziękuję :)

      Usuń