21 czerwca 2013

234. Wyzwanie na pierwszy dzień wiosny- sprawdzenie! :)

Witajcie!

 Kliknij w obrazek, by przejść do postu z marca


Na pewno pamiętacie moje wyzwanie na Pierwszy Dzień Wiosny, nadszedł właśnie czas by sprawdzić, co od tamtego czasu zmieniło się i czy na lepsze, a może na gorsze?

Jedno wiem na pewno, pogoda jest o wiele mniej korzystna do uskuteczniania treningu, temperatura sprawia, że szybciej się męczymy i raczej nie mamy ochoty na nadmierny wysiłek.

Jednak kto do akcji przystąpił niech chociaż z ciekawości powtórzy!

Padł pomysł, by zrobić tabelę z wynikami, które podawaliście- jeżeli kogoś zabrakło proszę o informację w komentarzu :)





Oto lista:
Kaja- 4.34
Bella- 6.46
Di Key- 6:46
Maggie- 5:17
Inka- 4:50
Laura- 6:33

wydaje mi się, że miałam jeszcze jakieś czasy, ale po przeglądnięciu komentarzy nie widzę więcej,  więc tak jak pisałam- proszę zgłaszać, jak o kimś niechcący zapomniałam!

Jeżeli nie mieliście okazji próbować w marcu, możecie to zrobić teraz i sprawdzić za jakiś czas jak poprawia się Wasza sprawność i czas w tym wyzwaniu! :)


Dla przypomnienia:


Jeden set to:
3x low jacks
1x pike press
1x jump up

Do zrobienia jest 50 setów w jak najkrótszym czasie. Powodzenia w poprawianiu wyników! :)

Kilka słów od Zuzki:


 Mój najlepszy czas z prób w marcu:


Mimo, że ćwiczyłam ostatnio dość intensywnie to jednak mam pewne obawy czy uda mi się pokonać ten wynik ;) Jednak mocno wierzę w moc treningów Zuzki, z którymi się nie rozstaję :)

Aby zmierzyć czas (i np. zrobić sobie taki zrzut, jak ja wyżej) możecie użyć stopera online: TUTAJ :)

Na koniec chciałam tylko wspomnieć, że dzisiaj pozbyłam się pożyczonego na krótki czas internetu i dodawane następne notki będą póki co automatycznie. Zaplanowałam cały przyszły tydzień, więc będzie co czytać, ale odpisywać na komentarze i maile będę znów z opóźnieniem, niestety... Postaram się jak najszybciej dać znać jak mi poszło w sprawdzaniu się odnośnie powyższego wyzwania :) Czekam również na Wasze wyniki!
Wierzę, że poprawiliście się :)

16 komentarzy

  1. jak dla mnie wygląda hardcorowo i szczerze jak spojrzę na okno sobie pomyślę że mam teraz sie tak gimnastykować to chyba umieram :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zuzka chyba jeszcze trudniejsze treningi układa od Ewy :). Już czuje jak mnie wszystko boli ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie chyba trudniejsze tylko o wiele bardziej trudne :)

      Usuń
  3. o raju, zapomniałam już o tym :D
    ciekawe o ile uda mi się pobić wynik :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ooo no nieładnie, zapomniałaś o mnie. napewno nie zrobię tego w ten weekend. w tygodniu chętnie. zaraz wybywamy na wycieczkę rowerową i wracam w niedz.

    OdpowiedzUsuń
  5. OMG, co za wstyd! :P Muszę koniecznie poprawić swój wynik, ale zrobię to wieczorem, jak już słońce zajdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :D JA teraz muszę zobaczyć jak mi pójdzie :) Pewnie gorzej, mniej trenuję...

      Usuń
  6. 3:58
    właśnie zrobiłam i umieram :)
    ostatnio robiłam od razu po fit tescie z insanity i pewnie dlatego taki marny wynik, a dziś miałam dzień wolny

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny blog, będę zaglądać :)

    OdpowiedzUsuń