Post zapowiadający: WYZWANIE treningowe: FOCUS T25 z Shaunem T
Kilka słów ode mnie po pierwszym tygodniu, moje zdjęcie przed, rady dla początkujących, spostrzeżenia: Wrażenia po pierwszym tygodniu Focus T25.
Zanim zadasz pytanie przeczytaj proszę powyższe posty i upewnij się, że ten temat nie został już poruszony we wpisach lub w komentarzach do nich. Dziękuję :)
Witajcie!
Przyszedł czas na moją opinię o programie treningowym Focus T25 - faza alpha.
Ten program motywuje do podejmowania wyzwania w kolejnych dniach i nawet jeśli masz dzień przerwy wracasz z chęcią - przynajmniej u mnie tak było, bo jak pewnie już wiecie, że Shaun-T należy do moich ulubionych trenerów :) Energia z jaką prowadzi zajęcia udziela się i kończę trening z uśmiechem na twarzy. Jednak! podczas programu wprowadzałam modyfikacje, które miały na celu ochronę moich kolan - np. zamiast obrotu z lewej do prawej podczas wykroków robiłam je wprzód i momentami zwalniałam, aby nie gubić techniki.
Pisałam już, ale powtórzę: Technika jest ważniejsza, niż szybkie tempo! :)
Jeżeli katujecie bieganie lub Insanity może okazać się, że Focus jest za słaby - jednak ja uważam, że odmiana od czasu do czasu jest potrzebna, a to tylko 25 minut - podczas okropnej pogody i niedoczasu warto spróbować :)
Ulubiony film: T25 Focus Ab Intervals Alpha-1 zdecydowanie :) Dużo ćwiczeń stabilizujących (planki), wpływających na "gorset mięśniowy" - tzw. "core", który trzyma wszystko, co trzeba w okolicach brzucha na swoim miejscu :)
Ulubiony film: T25 Focus Ab Intervals Alpha-1 zdecydowanie :) Dużo ćwiczeń stabilizujących (planki), wpływających na "gorset mięśniowy" - tzw. "core", który trzyma wszystko, co trzeba w okolicach brzucha na swoim miejscu :)
Jakie są efekty po programie Focus T25 (faza alpha)
Pytanie o to jakich efektów można się spodziewać po tym, czy innym programie zawsze jest mnóstwo. A tak naprawdę zależy to od kilku czynników :)
- zaangażowania przy każdym jednym treningu
- techniki wykonywania poszczególnych ćwiczeń
- odżywiania - jeżeli odżywiasz się zdrowo, ale tyle, ile potrzebujesz lub więcej spalanie tkanki tłuszczowej nie nastąpi (to tak w ogromnym uproszczeniu)
- ilości przespanych godzin, czyli czasu na regenerację
Efekty, które ja zauważyłam:
- wysoki poziom motywacji
- doładowanie pozytywnej energii po treningu
- polepszenie się kondycji, szybkości (!)
- poprawa wyglądu - szczególnie łydka, pupa i brzuch
Efekty Focus T25 na zdjęciach - przed i po
Chyba powinnam umówić się z Karoliną na lekcje pozowania :D Cóż ;)
Pora roku i aura się zmieniła dlatego oświetlenie jest inne - jednak postanowiłam zestawić zdjęcia. Jeżeli ktoś spodziewał się spektakularnego efektu to będzie zawiedziony, ja jednak jestem zadowolona dlatego, że bez zmiany diety zauważyłam zmiany w wyglądzie. Brzuch po ciąży to problematyczne dla mnie miejsce, ale zmienia się i na pewno nie na gorsze :)
Ważne! W trakcie ostatnich tygodni wyzwania dołączyłam trening siłowy - połączenie tych dwóch rodzajów treningu wymusiło przerwy i modyfikacje pomiędzy poszczególnymi jednostkami Focusa, a to - wydłużenie wyzwania o tydzień. Jednak w moim odczuciu to polepszyło efekty. Mięśnie, które widzisz na zdjęciu to nie efekt miesięcznego skakania z Shaunem T, ale treningu siłowego, który wykonuję już dłuższy czas.
Nie stosowałam diety redukcyjnej, bo moim celem nie jest redukcja. To nie jest jeden z tych blogów, na którym dąży się do wychudzenia i obsesyjnie kontroluje wagę, załamuje podczas każdego odstępstwa od zdrowego mega fit posiłku i wskakuje na głodowe kalorie tylko dlatego, że waga wskazuje 2kg więcej ;)
Ważę 58kg i to w najmniejszym nawet stopniu nie definiuje mojej samooceny i samopoczucia :)
Dla dociekliwych: podczas trwania wyzwania przestawiłam meble :D Stoję dokładnie w tym samym miejscu w pokoju :)
Jeżeli zastanawiasz się dlaczego wciąż nie wyglądam jak fitnesska odpowiedź jest prosta - nie jestem fitnesską :D Co więcej, zobacz jak wygląda Pani Ewa Zegan "offseason". Nie ma tam kraty, żył, prążków mięśni na wierzchu. Wiadomo, że do pięt jej nie dorastam, ale nie o to chodzi. Przeczytajcie - "zdrowa na ciele i duchu" - o to właśnie chodzi :) Ja jestem! A Ty? :)
screen z FB Pani Ewy - źródło |
Co dalej?
- mam plan siłowy A i B, który ułożyłam pod siebie i swoje potrzeby - będę go kontynuować 3x w tygodniu - jednak brakuje mi obciążenia chociażby do MC dlatego planuję zakup co najmniej dwóch żeliwnych krążków 10kg jeszcze przed Nowym Rokiem, może dobiorę dwa/cztery mniejsze, żeby mieć co dokładać na hantelki
- będę wykonywać wybiórczo treningi z Focusa, Insanity i innych jak będę miała na to ochotę ;)
- dużo, dużo rozciągania, aby mój przysiad był ATG bez krążków pod piętami :)
- praca nad podciąganiem - skupienie na ekscentrycznej fazie ruchu, podciąganie z taśmami
- ze względu na to, że chciałabym lepiej zbilansować dietę (nie liczę makro cały rok tylko okresowo) możecie spodziewać się do końca roku ok. 2/3 jadłospisów i jednocześnie fotomenu z dokładną rozpiską BTW :)
UWAGA UWAGA! :)
U Bogusi przeczytacie bardzo fajne podsumowanie i świetny sposób na auto motywację - bez wymówek, że nie macie drukarki :) Wystarczy przerysować tabelę do zeszytu i zakreślać wykonane treningi. Piękne i motywujące - następnym razem na pewno wykorzystam ten pomysł :)
Ona jeszcze o tym nie wie, ale w moim odczuciu była najbardziej zaangażowaną w wyzwanie uczestniczką, dlatego przyznaję jej możliwość wyboru motywującej FIT koszulki z mojego sklepu FITlovin.pl :) W nagrodę właśnie za zaangażowanie, samodyscyplinę i aktywność. Dziękuję! :)
31 komentarzy
wyglądasz bosko Kochana! no masz cudowne ciało ;) Focus wygląda ciekawie, ale teraz w piątek mam przed sobą ostatni siłowy, potem zrobię jakiś tydzień regeneracji, a potem chcę rozpocząć w końcu Insanity, bo biorę się za to i wziąć nie mogę :D ale nie będę pewnie wykonywać go te 6x w tygodniu, a jakieś 4-5, no chyba że też nie będę dawała rady to co drugi dzień, albo może sama siebie zaskoczę i dam radę te 6x w tygodniu :D kto wie, postaram się, zobaczymy jak to wyjdzie w praniu, na siłę nie mam zamiaru się katować, wszystko na miarę moich możliwości :)
OdpowiedzUsuńJakie fajne udka Ci się zrobiły! :)
OdpowiedzUsuńNa Twoich zdjęciach widzę poprawy na brzuchu i pupie! I mój brzuch też teraz jest taki bardziej wysmuklony, ale już się zastanawiałam, czy przypadkiem nie zrobiłam źle zdjęć:P
OdpowiedzUsuńZgadzam się z każdym Twoim zdaniem i tym co napisała pani Ewa - o której słyszę tak naprawdę pierwszy raz;P Mi też nie zależy na redukcji, już przestałam się przejmować, że waga podczas ćwiczeń pokazuje nawet więcej i więcej. Ważne, że cm lecą a ciałko wygląda coraz ładniej i widać zarys mięśni:)
Aaaa sprawiłaś mi ogromną niespodziankę, nie myślałam, że to akurat ja będę najbardziej aktywna hehhe;) Ale dałaś mi kopa do działania i dziękuję Ci za to:* Koszulki są tak świetne, że ciężko mi wybrać najlepszą, to może zdecyduje się na tą: http://sklep.fitlovin.pl/produkt/856975-Tanktop-bokserka-damska-MOC-SI-A-FITNESS-SPORT-bia-a-FITlovin-pl.html w rozmiarze M.
Aż chce się ćwiczyć! Ja po poniedziałkowej leciutkiej Mel B nie mogę chodzić, więc chyba najpierw powrócę do ćwiczeń bez zakwasów, a później wrzucę coś mocniejszego ;)
OdpowiedzUsuń"Mięśnie, które widzisz na zdjęciu to nie efekt miesięcznego skakania z Shaunem T, ale treningu siłowego, który wykonuję już dłuższy czas." - czuć blogerską misję społeczną z tego zdania! <3
OdpowiedzUsuńJak może pamiętasz, Focusa odpuściłam już na początku, chyba po 3 treningu. Niestety moje kolana tego nie wytrzymują, nawet bez treningu siłowego. Ciekawe, że jedyne, co z noszą z aerobów to bieganie :D rowerek też może być, ale zdarzyło mi się, że od normalnego roweru bolały mnie stawy.
Blogerska misja na 100%! ;)
Usuńulala... więcej uśmiechu na tych zdjęciach ... ciało piękne a buśka śliczna jak się uśmiecha :) super efekty kochana... keep doing... na lato bedzie po prostu AMAZING :) ja dzisiaj wymyslilam trening domowy z dynią zamiast pilki lekarskiej - zajrzyj :)
OdpowiedzUsuńJejku jaka Ty ładna jesteś :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twój blog i fp. Pisz dziewczyno jak najwięcej :))))))
Ogromnie mi miło, dziękuję! :) Piszę, ile tylko mogę :D
Usuńmuszę powiedzieć,że tył masz naprawdę dobry. fajne plecy.
OdpowiedzUsuńLubię czasami porobić focusa, ma fajne treningi,robiłam go kiedyś przez niecale 2 msc ale znudziło mnie to, cięzko mi iść jednym stalym treningiem.
masz cudowne plecy <3 a co do Ewki Zegan to uwielbiam ja i zgadzam sie z nia w 100% :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz :) Gratuluję !
OdpowiedzUsuńJeej Natalia wyglądasz super! Zazdro pleców, o brzuchu nie wspomnę, i to po ciąży nie masz na co marudzić!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie zarysowane mięśnie na plecach - plecy to takie moje mało oczko w głowie i uwielbiam jak dziewczyny trenujące nie skupiają się tylko na dolnych partiach, ale wiedzą jak ważna jest cała sylwetka. Mocne plecy to pomoc dla utrzymania zdrowego kręgosłupa! Oby tak dalej! :)
OdpowiedzUsuńsuper, motywujesz do pracy nad sobą!:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam w każdym calu ;)
OdpowiedzUsuńNatalia, to kiedy umawiamy się na naukę pozowania?
OdpowiedzUsuńDziewczyno, plecy to Ty masz boskie! Nie jedna fitnesska mogłaby Ci ich pozazdrościć, tym bardziej że Ty nie startujesz i można powiedzieć, że offseason jesteś cały czas :)
Co do Ewy Zegan, ona jest jedną z tych fitnessek, które otwarcie i śmiało potrafią mówić o tym jak to jest być "na żyle", a jak to jest być poza sezonem. Nie wstydzi się tego :) Widziałaś jej wpis (jakieś 1,5ms temu), o tym, że wszyscy jej mówią, że jest "gruba" (oczywiście streszczam i uogólniam treść jej słów)?
Plecy <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, że ciało masz świetne, serio, co wchodzę na Twojego bloga to naprawdę Ci tego ciałka zazdroszczę! W moim przypadku kolana nie wytrzymały tego wyzwania, trochę szkoda, bo naprawdę fajnie się z Shaunem ćwiczyło, ale może innym razem, kiedyś się za to wezmę :)
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie pytanie - wymyśliłam sobie miesiąc z Zuzką Light i tak pomyślałam, że mogłabym ćwiczyć tak naprzemiennie dzień ćwiczeń z obciążeniem i kolejny bez obciążenia, tak przez 5 dni i 6 dzień poświęcić na rozciąganie, a 7 odpoczywać. Myślisz, że to dobry pomysł i że przy odpowiedniej diecie (1900kcal na 51kg i 162cm wzrostu - taka lekka redukcja) mogę liczyć na jakieś zmiany? :)
Skubana jaki EFEKT!!!
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz! Jak tylko wyzdrowieję, zabieram się za te ćwiczenia:D
OdpowiedzUsuńZdecdowanie to osoba, która zaraża energią :)
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz :) właśnie wspaniale, że piszesz, że nie jesteś fitnesską, niestety część młodych dziewczyn nie potrafi pojąć jak bardzo ingerujące w zdrowie jest dążenie do takiej figury, a zdrowie najważniejsze:)!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię bardzo bardzo serdecznie:) w końcu wracam po remontach do blogosfery :)
Solidnie przepracowałaś plan. Plecy - chyba Twoja najmocniejsza partia, mam identycznie i również najniższy poziom tk.tłuszczowej na plegarach :) Tak trzymaj :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńO co chodzi z tabtabela i tymi malymi polami przy kazdym dniu ?? I o to focus lewel ?zaczynam dopiero to i nie czaje bardzo o co chodzi ...
OdpowiedzUsuńZaznaczasz trening, który wykonałaś - 1 kwadrat, jeśli dałaś z siebie mało, 2 kwadraty, jeśli dałaś z siebie 100% :)
UsuńDziękuję wszystkim ogromnie za każdy komentarz! :)
OdpowiedzUsuńSuper efekty :) Jak mniej więcej zmodyfikowałaś trening jak dołożyłaś siłowy? ;)
OdpowiedzUsuńNie robiłam w jednym dniu T25 i siłowego, w dni siłowe przerwa od T25 :)
Usuńprzeglądam sobie fit blogi, aż tu nagle wpadam na Twój i jestem pod wrażeniem- pięna i naprawdę wypracowana sylwetka, widać, do tego połączenie buzi małej, słodkiej dziewczynki i siła dojrzałej, mocnej kobiety. Jak dla mnie połączenie idealne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję to bardzo miłe! :)
Usuń