6 lutego 2013

175. I can do it!

 Witajcie :)

Na wstępie chciałam serdecznie podziękować za wszystkie słowa otuchy i motywacji do poprzedniego postu! Jesteście wspaniałe i bardzo wiele zrozumiałam już na etapie pisania poprzedniego postu, a jeszcze więcej po Waszych odpowiedziach!


Ta praca licencjacka jest dla mnie teraz priorytetem. Mogłabym pisać posty fit blogowe, ale czy byłyby one na poziomie jaki ja oczekuję od siebie i jakiego Wy oczekujecie? NIE!
Dlatego mimo próby organizacji czasu, by niczego nie odpuszczać z przykrością stwierdzam, iż nie potrafię skupić się na przyjemności (pisaniu bloga) gdy tak wiele nade mną wisi.


Mam nadzieję, że po przerwie będę miała tak samo dużo osób za sobą, co obecnie. Pomysły na kolejne posty kłębią mi się w głowie, wszystkie zapisuję, by o niczym nie zapomnieć! :)
Dodatkowo, jeżeli chcielibyście, abym poruszyła jakiś temat to śmiało piszcie w komentarzach bądź mailowo. Oczywiście na wszystkie maile i komentarze sumienne odpowiem, w przerwach w przygotowywaniu się do obrony!


Jakiś czas temu dodałam do kolejki kilka postów motywacyjnych na FB, które będą się pojawiać niezależnie od mojej aktywności, serdecznie zapraszam:


Dziękuję, że jesteście :)
PS. W najbliższym tygodniu pojawi się jeszcze tylko post o SPEEDCOOK i konkurs z nim związany :)

13 komentarzy

  1. będę wiernie czekać :) pozdrawiam i życzę powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  2. trzymam kciuki, wracaj szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. spokojnie wszystko w kolejności:) zajmij się pracą licencjacką, a my poczekamy:)
    powodzenia i niech moc będzie z Tobą:)

    OdpowiedzUsuń
  4. będziemy, będziemy o nic się nie martw. a teraz skup się na tym co najważniejsze.

    pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana, ja też zapisuję tematy postów, które kłębią mi się w głowie, więc zapisuj dalej, skup się na najważniejszym, a później zasypiesz Nas postami :)
    Akurat będę mieć czas, aby wgłębić się w bloga :)

    PS Nie wiem czy czytałaś ostatniego maila, ale napisałam, że nie wchodzę na pocztę- chodziło mi o to, że zaglądam tam rzadziej, ale już wróciłam do codziennego sprawdzania ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Na spokojnie ogarnij wszystko, a ci co Cię naprawdę czytają to zostaną, nic się nie martw :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tak dasz radę. 3mam kciuki za pracę licencjacką;) i czekam na posta:)

    OdpowiedzUsuń
  8. trzymam kciuki za licencjat. Jak już pisałam nie taki diabeł straszny tylko troche strasznie czasami wygląda ;) powodzenia !

    OdpowiedzUsuń
  9. są rzeczy ważne i ważniejsze,teraz zajmij się tymi drugimi a my na Ciebie cierpliwie poczekamy :)
    powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  10. Powodzenia!
    Czekam na powrót :)

    OdpowiedzUsuń