Listopad to miesiąc, w którym łatwo odpuścić. Ciemno, zimno, koc i herbata kuszą bardziej niż mata. Ale właśnie dlatego warto podejść do tematu mądrze – nie z presją „muszę”, lecz z myślą „chcę się czuć dobrze”. Ten wpis pomoże Ci ustawić cele treningowe na listopad, które naprawdę utrzymasz, oraz pokaże, jak wytrwać w treningu i zachować regularność.
💡 1. Zamiast „chcę być w formie” – określ konkretny cel
Wiele osób traci motywację, bo stawia sobie zbyt ogólne cele. „Chcę być fit” brzmi dobrze, ale co to znaczy dla Ciebie?
- Czy chodzi o ćwiczenie 3 razy w tygodniu?
- Poprawę kondycji?
- A może po prostu poczucie się dobrze w swoim ciele?
Im bardziej konkretny plan treningowy, tym łatwiej go śledzić i utrzymać motywację. Zamiast: „Będę ćwiczyć więcej”, powiedz: „W listopadzie robię 3 krótkie treningi w tygodniu – po 15 minut.”
I zanim sama siebie zniechęcisz w myślach przekonaniem, że to za mało - to nie prawda. Regularna aktywność fizyczna, nawet jeśli to jest 15 minut jest lepsza niż zryw co 3 miesiące gdy ćwiczysz codziennie przez tydzień i później przestajesz.
⏳ 2. Zapisz swój cel i śledź postępy
Zapisany cel to zobowiązanie wobec samej siebie. Stwórz prostą listę lub tabelkę i regularnie ją uzupełniaj:
- ✔️ Ilość treningów w tygodniu
- 💧 Nawodnienie
- 😴 Sen
- 🌿 Samopoczucie
Wypełniaj ją raz w tygodniu – nawet jednym słowem. To świetna metoda, żeby utrzymać regularność treningów i zobaczyć małe postępy.
🧘♀️ 3. Ustal cel, który pasuje do Twojego stylu życia
Nie ustawiaj planu, który wymaga całkowitej rewolucji. Jeśli masz
mało czasu – zaplanuj krótsze treningi w domu. Jeśli ćwiczysz w domu –
wybieraj formy, które lubisz. Chodzi o to, by robić coś, co realnie
możesz utrzymać. Czasem lepsze są 3 krótkie sesje po 10 minut niż
ambitny plan, który szybko porzucisz.
Gdy już wypracujesz podstawy - wtedy będzie czas na zwiększanie częstotliwości.
❤️ 4. Pamiętaj, że potknięcia to część procesu
Nie każdy dzień musi być idealny. Jeśli opuścisz trening – nic się nie dzieje. Liczy się to, że wracasz następnego dnia. Największy błąd? Myślenie „skoro odpuściłam, to wszystko stracone”. Nieprawda – jedno potknięcie nie przekreśla Twojego sukcesu.
🌟 5. Nagradzaj się za konsekwencję, nie za perfekcję
Świętuj małe sukcesy: zrobiłaś trening mimo braku chęci, poszłaś na spacer zamiast kolejnego serialu, wybrałaś sen zamiast scrollowania. Takie mikrodecyzje budują Twój progres. Nie potrzebujesz „motywacji z kosmosu” – wystarczy codzienna uważność i wdzięczność za to, co już robisz.
✨ Podsumowanie – motywacja do ćwiczeń jesienią
Ustalając cele treningowe na listopad:
- Bądź konkretna.
- Dopasuj plan treningowy do swojego życia.
- Zapisz cel i śledź postępy.
- Działaj mimo potknięć.
- Nagradzaj się za konsekwencję.
Pamiętaj, że progres to nie tylko liczby czy wyłącznie lepsza sylwetka – to spokój w głowie, regenerujący sen, więcej energii i poczucie, że robisz coś dla siebie. 💪
💬 A Ty? Jaki mały, realny cel treningowy ustawiasz sobie na ten miesiąc?
Napisz go w komentarzu – razem sprawimy, że listopad będzie miesiącem dobrych nawyków i prawdziwej motywacji do ćwiczeń!

Komentarze
Prześlij komentarz