2 grudnia 2013

335. Domowa siłownia- subiektywny niezbędnik.

Witajcie!
Wiem, że duża część z Was ćwiczy w domu. Ja też, dlatego pomyślałam, że napiszę Wam o przyrządach, które według mnie są niezbędne, aby w domu wykonać solidny trening (ze sprzętem).
Na koniec miałam wspomnieć również o gadżetach, które można sobie odpuścić i wydać pieniądze na coś lepszego :) Jednak post wyszedł zbyt długi i ten temat poruszę za tydzień :)



Zaczynamy!



1. Skakanka
Jest ona świetnym urozmaiceniem rozgrzewki, błyskawicznie wprowadza nasz oddech na wysokie obroty, nie sposób nie zmęczyć się już po kilku minutach. Ma wiele zalet, bo można ją wykorzystać do różnych rodzajów skoków. Więcej o najbardziej męczących stylach w poście typowo o skakance- już niebawem :)
Jeżeli mieszkasz w miejscu, w którym każdy skok brzmi jakby słoń spacerował po Twoim mieszkaniu to nie koniecznie będzie Ci skakanka służyć w domu, ale zawsze możesz wybrać się na dwór- niemal niezależnie od pogody :) (Mam rzemyk i skakankę gumową i druga jest szybsza i lepsza- ma też licznik. Można wybrać taką, która sama w sobie jest ciężka i robi za obciążenie)


2. Hantle
Są idealne do domowego treningu siłowego, jak i do ZWOWów czy innych treningów z obciążeniem. No i bynajmniej nie mam na myśli 1, czy półkilowego obciążenia. Najlepiej i najbardziej ekonomicznie wychodzą zestawy dwóch hantli 2x10, 15 lub 20kg.  Wybrać żeliwne, czy bitumiczne- to zależy od budżetu i poziomu wygody, na jakim Wam zależy- żeliwne zajmuje mniej miejsca i łatwiej się operuje takimi hantlami. Bitumiczne są sporo tańsze. (Zwróć uwagę na to, by nie miały plastikowych zakrętek, a metalowe. Ważna jest również średnica gryfu i otworu krążków- ważne przy dokupowaniu obciążenia.)


3.Piłka rehabilitacyjna/swiss
Przyda się do pierwszego, ale i zaawansowanego treningu siłowego. Oprócz tego można na niej się rozciągać, wyciszać lub po prostu siedzieć przy biurku. Jest świetna do zabawy z maluszkiem i większym dzieckiem! (Warto wybierać te z mało elastycznej gumy- zazwyczaj nie błyszczy- są lepsze i wygodniej się na nich ćwiczy. Średnica zależy od Twojego wzrostu)
Jeżeli nie masz gdzie trzymać piłki (szafa, na szafie, skrytka lub garderoba odpadają) wykorzystaj stabilny taboret lub krzesło. Nie są one w stanie w 100% zastąpić piłki, ale nadadzą się do części ćwiczeń.


Inne sprzęty godne uwagi i rozważenia ich zakupu to:
-drążek- nadaje się nie tylko do ćwiczeń na górną partię mięśni, ale także brzuch- jedyna wada zamontowania go w domu to ograniczony rozstaw i np. dla mojego narzeczonego futryna jest zbyt wąska by odpowiednio szeroko się chwycić
-kettlebell- na który poluję od dłuższego czasu, jednak nie jest to szczególny priorytet i póki co ćwiczę z hantlami (nie mniej jednak wiem, jak dobrze można przećwiczyć całe ciało z 8kg czajnikiem, dlatego nie odpuszczę i go zdobędę do mojej kolekcji ;))
- taśmy trx- wbrew pozorom można z nimi ćwiczyć w domu- tym bardziej, jak ma się zamontowany drążek :) Jeżeli masz ogród i drzewo lub trzepak na podwórku to tym bardziej powinnaś je sobie sprawić ;)

Macie swoje ulubione sprzęty treningowe? :)
Pozdrawiam!

51 komentarzy

  1. Mam skakankę, ale z niej nie korzystam, nie mam gdzie skakać, wiecznie zaczepiam o jakąś lampę albo mebel. Muszę sprawić sobie porządne hantle, na razie mam takie leciutkie 1,5 kg :D.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wychodzę na dwór ze skakanką- młody w piasku się bawi, a ja skaczę mając go na oku :)

      Usuń
  2. Marzy mi się taśma do trx i porządne hantle:) Resztę można dokupić lub zastąpić czymś ''zrobionym'':)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się uprzesz to do pewnego momentu i hantle da się zastąpić :)

      Usuń
  3. u mnie główną rolę pełnią hantle, bez nich nie wyobrażam sobie treningu. i bez pasków do martwych ciągów.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie hantelki 1,5-5 kg, 1,5 kg obciążniki na rzepy, ekspander (którego boję się używać :P ),rowerek stacjonarny na zimę, drążek w garażu i skakanka też się znajdzie, ale używam tylko jak jest ciepło - poza domem ;) A z tych ulubionych to hantle i zdecydowanie rower :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ekspander też mnie przeraża- mam wrażenie, że dostanę w twarz oberwaną linką :D

      Usuń
  5. TRX najlepszy i nawet nie trzeba drążka czy haku, bo w zestawie jest specialne mocowanie do drzwi - wystarczy wsadzić pomiędzy skrzydło a futrynę i zamknąć.
    Ćwiczę teraz na tym na każdym personalnym, można na nim zrobić FBW i w dodatku regulować obciążenie, im bardziej się "kładziesz" tym ciężej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam i to fajny sprzęt- poleciał na moją wish listę ;)

      Usuń
  6. Drążek mi się śni po nocach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi raczej w koszmarach, odkąd spadłam razem z nim przy próbie podciągania :D

      Dodałabym, że warto zwrócić uwagę na to, czy nie potrzeba nam gumowanych ciężarków - u mnie to było niezbędne, bo szkoda paneli, a nie mam osobnego miejsca na sprzęt.

      Usuń
    2. Ja ćwiczę z hantlami na panelach i jakiś czas na wykładzinie- nic się nie działo :)

      Usuń
  7. obciazenia na nogi to moj prorytet! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam i raczej nie korzystam- częściej dokładam je jak np. na hantle nie mam jak dołożyć ciężaru- ale raczej rzadko :D

      Usuń
  8. ostatnio podobny post widziałam też u jakieś fit mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sztanga, hantle, piłka i skakanka. Marzę o drążku, ale niestety na moich futrynach nie da się go zamontować...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest taki półdemontowalny przykręcany nad drzwi- sprawdź, czy może taki możesz mieć :)

      Usuń
  10. Ja mam skakankę, piłkę, hantle, kettla (2,5 kg, jest moc :P), obciążniki na kostki i nadgarstki, ekspander fitnessowy i ten "pakerski i taśmy theraband - dodałabym je do zestawienia, bo są świetne i do stretchingu, i do siłowego. Mam też drążek rozporowy, ale niemożliwością jest jego zamontowanie u mnie, bo mam drewniane futryny...
    TRX mi się marzą i jak tylko zima odejdzie, to je zakupię i zamontuję na trzepaku ;) No i chciałabym jeszcze gryf do sztangi, ale z tym poczekam na Mikołaja :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam taśmy theraband i jakoś brak mi motywacji by z nimi ćwiczyć :D No i futryny mam drewniane, a drążek wisi wiele lat :)

      Usuń
  11. No, warto mieć te rzeczy. Ja mam piłkę, hantle i drążek a skacze bez skakanki :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skakanie bez skakanki można też połączyć z high knees :)

      Usuń
  12. chodzę na siłownię ale lubię domowy fitness :) skakanka, hantle i piłka i można zrobić bardzo dużo fajnych treningów :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak to łączysz? Tzn siłkę z domowym fitnesem?

      Usuń
    2. Zgadzam się, dużo różnorodnych treningów :)

      Jak dla mnie łączenie siłowni z domowym treningiem jest super- kiedy możesz idziesz do klubu, a jak nie możesz, masz mniej czasu lub masz ochotę na domowe hopsanki to zostajesz w domu ;)

      Usuń
  13. Uwielbiam tego typu posty! takie know how dla początkujących:) Ułatwia mi to niesamowicie życie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! :) Chociaż Ty jako ćwicząca z Zuzką nie powinnaś się klasyfikować jako początkująca :D

      Usuń
  14. Mam drążek, hantle i skakanke :) Marzę o kettlu i gumie dzięki której będę mogła robić pull-upsy (bo sama jeszcze nie daje rady). Piłką też nie pogardzę ;p

    OdpowiedzUsuń
  15. jakiś czas temu kupiłam drążek i jestem bardzo zadowolona z tego zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  16. w tej chwili moim niezbędnikiem są rękawiczki treningowe bo moje ręce wołają o pomste..
    btw zainspirowałaś mnie do stworzenia mojej własnej listy (nawet wyszlo mi 105 rzeczy ;)!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rękawiczki o faktycznie ważna sprawa :)

      Super! :) Powodzenia :)

      Usuń
  17. Ja mam hantle i kocyk do ćwiczeń i jestem szczęśliwa :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście jak już będę mieć swoje mieszkanie to powiększę sprzęt, teraz brak możliwości.

      Usuń
    2. Tak na prawdę nie trzeba dużo sprzętu, żeby się wytrenować :D W zależności od celów i potrzeb :)

      Usuń
  18. Skakanka i hantle - nic więcej do szczęścia nie jest mi potrzebne. No... może jeszcze kettle ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się :) Ja piłkę też bardzo lubię, bo daje ogrom możliwości :)

      Usuń
  19. A co sądzisz o orbitreku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam okazję ostatnio na nim poćwiczyć- jest fajny na urozmaicenie rozgrzewki, czy dodanie cardio po siłówce, ale ogólnie nie wydaje mi się być jedną z niezbędnych maszym w codziennym treningu :)

      Usuń
  20. Jako, że jesteś niezwykle wyćwiczona- dajesz propozycję różnych treningów- chciałabym się dowiedzieć jakie są Twoje 3 ulubione ćwiczenia- dlatego zapraszam Cie do zabawy http://fasterbetternicer.blogspot.co.uk/2013/12/top-3-ulubione-cwiczenia.html :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Natalio, mam do Ciebie pytanie:
    Czy wiesz jak wzmocnić ręce?

    Jestem osobą bardzo aktywną fizycznie, trenuję siłowo i biegam. Moje aktualne obciążenie to 35kg na jedną rękę. Ćwiczę od kilku lat, a mimo to nie jestem w stanie wykonać ani jednej pompki męskiej. Mam bardzo chude ręce, kościste wręcz. Nie potrafię się podnieść, ani spuścić na pełnej ręce. :/ Z podnoszeniem ciężarów nie mam kłopotów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. 35kg na rękę w jakim ćwiczeniu? :) Może plecy masz słabe- ale ogólnie to coś dziwnego, napisz o sobie więcej i treningu ;).

      Usuń
    2. W przysiadach (aktualnie nie posiadam sztangi, więc robię z dwoma hantlami), w treningach Zuzki Light i w wykrokach.

      Korzystam z treningów siłowym SFD, a do niedawna wykonywałam plan ułożony przez trenera personalnego. Nie mam wady kręgosłupa, ani żadnych innych dolegliwości.

      W pompce męskiej po prostu nie mogę się podnieść, ręce odmawiają mi posłuszeństwa.

      Usuń
    3. Zacznij od opuszczania się tyle razy, ile dasz radę i najwolniej jak tylko potrafisz. Wydaje mi się, że możesz mieć słabe plecy- stąd brak siły przy podnoszeniu się. A jak podciąganie na drążku? :)

      Usuń
  22. Mam kilka pytań, mam nadzieję, że odpowiesz w wolnej chwili ;)

    Otóż mam problemy z kręgosłupem (skolioza, dodatkowo kolana 'lecą' mi do środka, płaskostopie). Moim głównym sportem do tej pory było bieganie długodystansowe. Obecnie biegam znacznie mniej, ponieważ miałam problemy z wysuniętym krążkiem w odcinku lędźwiowym, łapią mnie różne skurcze i z tego powodu byłam zmuszona mocno okroić kilometraż. Chciałabym ćwiczyć siłowo, aby wzmocnić mięśnie i pośrednio kręgosłup. Jakie ćwiczenia mi polecasz? Nie chcę sobie zrobić krzywdy. Znam siebie, wiem, że jak się na coś uprę to nie ma przebacz, ale chciałabym w tym wypadku schować ambicję w kieszeń i podejść do sprawy rozsądnie. Pytam o ćwiczenia skuteczne, dla kogoś początkującego, takie, by nie obciążały za bardzo kręgosłupa. W domu mam do dyspozycji hantle (na razie po 3 kg, bo nie daję rady wykonywać ćwiczeń z większym obciążeniem), sztangę fitnessową, piłkę swiss, rowerek i skakankę. chciałabym powrócić do biegania w pełnym wymiarze, ale zobaczę, czy zdrowie pozwoli. Byłabym wdzięczna za rady ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy przenigdy w takiej sytuacji nie proś o radę przez internet! Masz poważne zmiany, które wymagają nadzoru fizjoterapeuty i trenera personalnego, który będzie Cię pilnował przy wykonaniu każdego z ćwiczeń- przynajmniej na początku, kiedy czas na naukę techniki. Wrzuć do wyszukiwarki miejsce swojego zamieszkania i polecanego fizjoterapeutę- od tego powinnaś zacząć. :)
      Trzymam mocno kciuki, mam nadzieję, że znajdziesz osobę, która będzie kompetentna i pomoże Ci w osiągnięciu celu, do którego dążysz :)

      Usuń