31 stycznia 2013

171. Zuzka Light » ZWOW #53 + rady dla początkujących

Ten tydzień jest nie mniej intensywny jak chodzi o licencjat oraz inne domowe obowiązki. Nie mniej jednak treningi zaniedbuję, ponieważ wykonywanie samych wyzwań nie można nazwać trenowaniem. Dlatego we wtorek zdecydowałam się zmierzyć z najnowszym (chociaż dzisiaj powinien pojawić się kolejny ;)) ZWOWem. To już numer 53, co oznacza, że skoro dodawane są co tydzień, to właśnie mija rok odkąd Zuzka dodała pierwszy filmik na "własną rękę" :) Przechodząc do sedna przygotowałam dzisiaj print screeny dla wszystkich osób, które mają słaby internet i nie mogą obejrzeć filmiku. Ten ZWOW składa się z 3 ćwiczeń przeplatanych rozciąganiem. 4 rundy dają w kość! Nie jest to prosty trening, mimo, że same ćwiczenia nie są skomplikowane, jednak bez modyfikacji w łatwiejszą wersję mogą sprawiać trudność początkującym. Tu obejrzycie PREWIEV: A tu trening "in the real time":  Dajcie znać, czy taka obrazkowa rozpiska w ogóle komuś się przyda ;)  Głębokie przysiady:

Czytaj dalej »

29 stycznia 2013

170. Stawiasz przed sobą wyzwania?

Ja tak, bardzo wiele i często stwierdzam, że jestem nad ambitna, ale nie odpuszczam, bo wtedy czuję się z tym bardzo źle. Odpuściłam wyzwanie burpees od Tygryska . Dlaczego? Zwyczajnie było to dla mnie zbyt ciężkie, śpiąc po 2/3h nie byłam w stanie zrobić ponad 30 burpisiów. Wrócę do tego wyzwania na pewno, bo jest ono bardzo wymagające- czyli takie, jak lubię. Jednak pewne rzeczy w danym momencie były dla mnie ważniejsze i trzeba czasem odpuścić i wiedzieć na czym skupić się bardziej. Robię jednak inne dwa wyzwania wizażowe, o których już pisałam: Make DIP very DEEP- głównie na tricepsy STEP-UP CHALLENGE - gdzie czuję głównie pupę i uda;) Jestem na ostatnim zakręcie jeżeli chodzi o pracę licencjacką. Obrona już niedługo i to jest teraz priorytetem. Wczoraj dla rozładowania stresu wysprzątałam mieszkanie i zrobiłam ZWOW #53. Bardzo mi się podobało, a więcej moich spostrzeżeń jeszcze w tym tygodniu- zapraszam :)

Czytaj dalej »

25 stycznia 2013

169. Współpraca mocno kulinarna- zgadnij co to :)

Witajcie :) Paczka duża i dość ciężka, dla pana, który wnosił chyba bardzo ciężka, bo pierwsze słowa jakie wypowiedział dysząc to, że wysoko mieszkam :D Zgadniecie co kryje się w środku? :) Na koniec motywacja: W ostatnich dniach pracuję bardzo ciężko nad pracą dyplomową, kładę się spać o wschodzie słońca i bycie miłym dla wszystkich jest BARDZO trudne... jednak staram się! Udanego łikendu Wam życzę i mam nadzieję, że odpoczniecie, nie to co ja;)

Czytaj dalej »

23 stycznia 2013

168. Płyty SHAPE- chcesz?

Hej :) W toku zaliczania, projektowania, wizualizacji i renderingu- pisania pracy dyplomowej i wielu innych nie związanych ze studiowaniem obowiązków nie przestaję myśleć o minimalizowaniu swojej przestrzeni, w związku z Postanowieniami noworocznymi oczywiście. Więc, jak wiecie już z TEGO postu mam sporą kolekcję samej gazety no i do oddania płyty SHAPE od bardzo dawnych do tych bardziej aktualnych, z płytami Ewy Chodakowskiej włącznie. No i tutaj pojawia się pytanie, czy są chętne, aby przyjąć te płyty i w jakiej formie byłybyście zainteresowane, by to oddawanie się odbywało? Mam taki pomysł, by raz w tygodniu np. w środę lub łikendowo ogłaszać szybki, jedno lub dwudniowy konkurs z prostym zadaniem (np. przysłanie inspiracji na jakiś temat wraz ze źródłem). Zrobiłam już zdjęcia poszczególnych pudełek, ogłaszałabym konkurs raz najpierw na blogu innym razem zaczynając od Facebooka. Co Wy na to? :) Trzymam za Was wszystkich mocno kciuki w tym sesyjnym czasie;)

Czytaj dalej »

16 stycznia 2013

167. Odchudzanie ≠ głodowanie.

To, co obserwuję ostatnio w blogosferze z działu "fit" przeraża i nasuwa mi wiele nieciekawych wniosków. Dziewczyny (i nie tylko) dlaczego nie chcecie jeść więcej? Mniej nie znaczy lepiej! Dla większości kobiet (ale także mężczyzn) odchudzanie się wiąże się z ograniczeniem jedzenia. Nie zawsze tak musi być, wszystko zależy od tego, jak wyjściowo wygląda nasz jadłospis. Czasem wystarczy zamienić to, co jemy na zdrowsze odpowiedniki i nie będzie trzeba obniżać objętości pożywienia. Jeżeli osoba o zapotrzebowaniu dziennym 2300kcal dostarcza dużo mniej: 1. Nie jest w stanie zapewnić sobie wszystkich składników odżywczych, minerałów i mikroelementów 2. Obniża już od pierwszego dnia metabolizm , a co za tym idzie spowalnia proces odchudzania, stwarza idealne warunki do przybrania na wadze w przypadku gwałtownego przerwania diety, ale i w przypadku prób przejścia do "normalnego" odżywiania się 3. Traci możliwość do utrzymania, nie wspominając już o budowaniu m

Czytaj dalej »

12 stycznia 2013

166. Najchętniej czytane i ciekawe posty- lektura na łikend.

Do dziś nie przygotowałam zakładek, dlatego póki co podrzucam linki, które najchętniej są przez Was czytane i te, które według mnie są warte kliknięcia.  Dajcie znać, czy znalazło się tutaj coś, czego nie czytałyście wcześniej ;)  Lista zakazanych w moim menu słodyczy http://niebieskoszara.blogspot.com/2012/04/10-o-sodyczach-cd.html Zamienniki słodyczy http://niebieskoszara.blogspot.com/2012/10/106-zamienniki-sodyczy-3-przepisy.html http://niebieskoszara.blogspot.com/2012/11/137-zamienniki-sodyczy-zutnie-buki-na.html O tym jak nie jeść słodyczy, metody i wskazówki http://niebieskoszara.blogspot.com/2012/04/11-jak-nie-jesc-sodyczy-ponad-4-lata.html O fast foodach i napojach- moja lista http://niebieskoszara.blogspot.com/2012/04/15-fast-food-i-napoje-niepolecane.html O zmianach w ciele po ciąży, ogólnikowo http://niebieskoszara.blogspot.com/2012/05/31-jak-zmienio-sie-moje-ciao-po-ciazy.html Jak się mierzyć i kontrola postępów: http://niebieskoszara.blogspot.com/2

Czytaj dalej »

10 stycznia 2013

165. Moje zdjęcia- styczeń 2013.

Wklejając TUTAJ zdjęcia z grudnia, aby pokazać jak wyglądam miałam na uwadze to, że nie zrobiłam jeszcze łapki i pleców ;) Generalnie nie ma co pokazywać. Chyba, że to, jak bardzo moje ciało pragnie powrotu do treningu siłowego. No i nie oszukujmy się ZWOWów też nie wykonuję nawet trzech w ciągu tygodnia ostatnio. Jest sucho, jak chodzi o mięśnie. Wcale mi się to nie podoba. Wklejam te zdjęcia, aby się zmotywować, bo o ile na łydki nie narzekam to dzisiejsze zdjęcia sporo mi uświadomiły.

Czytaj dalej »

7 stycznia 2013

164. Chorujemy, ale się nie poddajemy- wyzwania i inspiracje.

Od pierwszego stycznia chodzę albo z synem na rękach, albo leżę z nim w łóżku sprawdzając, czy oddycha (jak wstaję to budzi się i płacze, dlatego jest to dla nas trudny czas). Chorujemy razem od kilku dni, bo nie sposób się nie zarazić... Biorę jednak udział w Tygryskowym wyzwaniu ( ja pisałam o nim TUTAJ ) i dodatkowo w wizażowym wyzwaniu STEP UP . Takie wyzwania pozwalają nauczyć się z dnia na dzień coraz lepszej techniki, ponieważ nie walczymy o czas, ale o poprawnie wykonaną ilość powtórzeń. Na dobry początek tygodnia kilka tumberlowych inspiracji: Która jest Waszą faworytką? :)

Czytaj dalej »

4 stycznia 2013

163. WYZWANIE burpees! Startujemy dzisiaj!

Hej:) Zapraszam Was dzisiaj do dołączenia do Tygryskowego wyzwania- BURPEES! Nie ma obijania się, robimy podstawową wersję- czyli z pompką i energicznym wyskokiem. Są 3 poziomy zaawansowania do wyboru, dlatego każdy z Was na pewno znajdzie level dla siebie :) Ja ambitnie wybrałam poziom zaawansowany, ponieważ w tabacie jestem w stanie zrobić ok 50 powtórzeń. Jednak zazwyczaj robię zwykły wyskok, a moje ręce na koniec są mocno zmęczone- tutaj będę musiała dodatkowo przy wyskoku podnosić kolana do klatki, więc nie będzie łatwo ;) Grafika od Tygryska z wzorcowym burpee: Jak ktoś woli film instruktażowy: Ja swoje 3 już dzisiaj zrobiłam ;) A Wy? Jesteście z Nami? :D:D:D

Czytaj dalej »

2 stycznia 2013

162. Tak wyglądałam na koniec roku 2012 +grudniowe treningi.

Witam w Nowym Roku :) Pisałam (TU) we wrześniu o tym, że  kiedyś dodam zdjęcia na obcasach :D W Wigilię zrobiłam sobie zdjęcia, więc wrzucam. Ważę o 2kg więcej, niż we wrześniu. Wyglądowo jak chodzi o brzuch stoję raczej w miejscu- przez stres i obżarstwo, a także lenistwo i odpuszczanie treningów. Ręce wydają się lepiej zarysowane, ale przede wszystkim silniejsze. Uda stoją, łydki pracują :D Nie mogę narzekać, ale chcę więcej! Wiele razy na moim blogu poruszana była tematyka zbyt umięśnionych kobiecych ciał. Nie jestem kulturystką, długo nie ćwiczyłam już siłowo, ale polecam ten trening każdemu, kto tylko może tak ćwiczyć. Polecam również Zuzkę. Nie bójcie się, że będziecie wyglądać męsko, niekobieco. Zwróćcie uwagę jak zmieniają się moje łydki w zależności od tego, jak stoję w stosunku do okna. środkowe zdjęcie jest bokiem, zdjęcie po prawej- stoję tyłem do okna. To tak w celu uświadomienia, że nie zawsze jak komuś na jednych zdjęciach widać mięśnie jest babochłopem i ma niekob

Czytaj dalej »